ALE...
RADZĘ SOBIE!!!
Potrafię już przemieszczać się przy pomocy chodzika (jak żółw), ważne, że do przodu i skutecznie :)
Kto powiedział, że zima jest biała???
Córka kilkoma zdjęciami próbuję obalić tę tezę :) A przy okazji zafundowała mi wirtualny spacer po moim zimowym ogrodzie. Was również zapraszam. Tylko ubierzcie się ciepło!
Pogoda wymarzona na ferie. Szkoda tylko, że tak trudno jeździć w takich warunkach samochodem,
a ja każdego dnia muszę stawić się na kolejny zabieg.
Mój jeep cherokee choć ma napęd na 4 koła ma problem, buntuje się . W końcu to nie pług śnieżny, który po wykonaniu wielu telefonów do gminy zaszczycił nas pierwszy raz w tym sezonie zimowym i odśnieżył dukt leśny prowadzący do mojego domu.
!!!HURA!!!
Niestety ćwiczenia są bardzo bolesne. Nie pomagają masaże rozgrzewające i specjalna tuba, w której bioprądy przywracają "życie" mojej złamanej nodze :(
Kolano po tak długim okresie leżenia zupełnie odmówiło posłuszeństwa i nie chce się zginać :(
Byle do wiosny, pierwsze promienia słońca obudzą te zaspane aniołki.
Wraz z nimi obudzi się moje kolano. Lekarz obiecał, że na wiosnę będę chodzić!!!
Furtka i droga do niej też całe zasypane. Nie ma żadnego śladu...Zwierzyniec latający nie wychodzi. Boi się śniegu!
Wnuki niestety też siedzą w domu :(
Pierwsza połowa ferii minęła im na chorowaniu. Zimę podziwiają tylko przez okno.
Na szczęście już są zdrowe. Tylko patrzeć jak za oknem wyrośnie bałwan.
Tak wydoroślała.
Podpis na zdjęciu wszystko tłumaczy :)
Zdjęcie już zajęło miejsce na półeczce.
Chyba potrafię przewidywać przyszłość!!!
"Jak to" - spytała Hania
Wiem co dostanę od Ciebie na urodziny, odpowiedziałam, ramkę do zdjęcia.
"No" - odpowiedziała Hania szeroko otwierając oczy ze zdziwienia :)
Na razie nie zdradzę jej skąd wiem.
Bardziej uważni dostrzegą nad zdjęciem Hani, zdjęcie Franka.
Historia lubi się powtrarzać. Od Franka też najpierw na "Dzień Babci" dostałam zdjęcia a na urodziny w marcu ramkę.
Niech myśli, że babcia jest trochę czarodziejką hihi.
Choć mam, nadzieję, że nie muszę stosować takich forteli i w oczach moich Wnuków jestem wyjątkową babcią!
Przepraszam za usterki techniczne.
Trzymajcie się ciepło!!!
Dziękuję za odwiadzenie i troskę (mailową i telefoniczną) o moje samopoczucie.