Wakacje dawno już minęły a bukowym lesie cisza na blogu.Codziennie zbieram się do napisania chociaż kilku słów ale mój laptop odmawia współpracy,długo ładuje,zawiesza się albo milczy jak zaczarowany. Brak mi już cierpliwości do laptopa dlatego postanowiłam kupić nowy ale.... Nie zawsze jest tak jak planujemy bo codzienność ma swoje plany i wszystko trzeba zmieniać.
Moja Bela miała operację - ropomacicze.,teraz czuje się już bardzo dobrze bo w porę zauważyłam, że coś jest nie tak.
Mój kochany kocurek KAJTEK 12 lat odszedł za TM , nie udało mi się go uratować i musiałam go uśpić. Kajtek był wspaniałym kotkiem.Dom bez niego stał się bardzo pusty.
Operacja i ratowanie Kajtka sporo mnie kosztowało bo przeszło 1000 zł i dlatego zakup nowego laptopa muszę odłożyć.
Straciłam też trzy perliki bo znowu odwiedziła kurnik kuna a lisek przyszedł na podwórko i poczęstował się indyczką.
Wszystko to jakoś tak mnie przytłoczyło , że nie mam chęci do niczego i czuję się okropnie. Dwie godziny zajęło mi napisanie tych kilku słów więc kończę bo moja cierpliwość też się już kończy.
Z okazji zbliżających się Świąt życzę Wam i wszystkim bliskim waszemu sercu dużo radości , zdrówka , wymarzonych prezentów pod choinką oraz wspaniałych spotkań przy wspólnym Wigilijnym stole a Nowy nadchodzący Rok 2017 niech przyniesie Wam tylko słoneczne i radosne dni .
Dobrych i spokojnych dni życzę i aby te Święta przyniosły ukojenie i nową nadzieję.
OdpowiedzUsuńBukowy Lesie i Tobie wszystkiego najlepszego,oby zwierzątka były zdrowe i te inne nie podbierały Twoich ulubionych zwierzątek,zdrowia Tobie i całej rodzinie,SPOKOJNYCH,BŁOGOSŁAWIONYCH,RODZINNYCH ŚWIĄT,
OdpowiedzUsuńSmuteczki przeplatają się z radościami, czas na radość i tego Tobie życzę. : )
OdpowiedzUsuńWięc teraz może być tylko lepiej. Trzymaj się kochana.
OdpowiedzUsuńSpokojnych świat życzę:)Pozdrawiam
OdpowiedzUsuńTen rok byl dla mnie i rodziny dosc traumatyczny, wiec dobrze, ze sie juz konczy. Nie ma Kiry, mojego taty, kilku czlonkow rodziny i znajomych. Moze nastepny bedzie dla mnie bardziej laskawy.
OdpowiedzUsuńSpokojnych swiat, Halutka :*
Przykro mi, że tyle smutku musiałaś musisz znosić. Mam nadzieję, że wkrótce poczujesz się lepiej, my tu czekamy na wieśi z Twojego domku. Spokojnych Świąt kochana :*
OdpowiedzUsuńŻyczę Ci by nowy rok był dla Ciebie bardziej łaskawy, nieraz w życiu przekonałam się, że po złych dniach, czasami miesiącach nadchodzą szczęśliwsze.
OdpowiedzUsuńSerdecznie.dziekuej.za.zyczenia,a.TOBIE.zycze.duzo.zdrowia,pomyslnosci.i.szczescia.kazdego.dnia.i.obys.czesciej.goscila.na.blogu,pozdrawiam.cieplo.i.presylam.buziaki,ania
OdpowiedzUsuńHalinko ! Spokojnych,zdrowych spędzonych z najbliższymi Świątecznych dni, a Nowy Rok niech przyniesie same radosne dni ! Ewa
OdpowiedzUsuńOkropna była końcówka tego roku dla Ciebie. Dobrze, że Bela już zdrowa jest. Życzę radosnych Świąt i szczęśliwego Nowego roku.
OdpowiedzUsuńZycie tak Nami miota, przeplata ból z radością. Życzę by Święta dla Ciebie a także następny rok były ciepłe rodzinne i przyniosły radość.
OdpowiedzUsuńDobrze, że chociaż pieska udało się uratować. Tyle przykrości Cię spotyka Kochana...Zyczę Ci, aby Święta Bożego Narodzenia były dla Ciebie spokojne i miłe, spędzone w gronie najbliższych, a Nowy Rok był lepszy, bez tylu zmartwień.
OdpowiedzUsuńHalszko , życzę spokojnych , uroczych Świąt w gronie rodziny. Takie jest życie , ale po burzach zawsze wychodzi słońce. Wszystkiego dobrego !!!
OdpowiedzUsuńNajlepsze życzenia na święta:) Dużo zdrowia, szczęścia i spokoju:) pozdrawiam
OdpowiedzUsuńHalinko, życzę Ci by kolejne dni przyniosły ukojenie i spokój serca. I nowego laptopa też ;)
OdpowiedzUsuńFantastycznie, że Bela ma się dobrze :*
Dziekuje.serdecznie,pozdrawiam
OdpowiedzUsuńOch Halszko, bardzo ci współczuję. Wiele okropności spotkało Cię w ostatnim czasie.
OdpowiedzUsuńDziękuję za życzenia.
Droga Halszczko!
Niech pokój, nadzieja i miłość będą w tym okresie osobistym prezentem dla Ciebie i Twojej Rodziny!
A Twoja rodzina niech doświadczy boskiej dobroci.
Wesołych Świąt!
za duzo przykrosci w ostatnim czasie :(
OdpowiedzUsuńwiec zycze na te swieta wszystkiego co najlepsze
Wszystkiego dobrego Haniu! Nie poddawaj się... :). Niech Nowy Rok będzie dla Ciebie łaskawszy... Pozdrawia i buziaki pełne ciepła przesyłam.
OdpowiedzUsuńNa szczęście wszystko wydarzyło się w starym roku.
OdpowiedzUsuńZ okazji świąt życzę Ci pogody ducha, zadowolenia, zdrowia i szczęścia, a w Nowym Roku nowego laptopa i wielu innych wspaniałości :) :) :)
Halszko, patrz z optymizmem w przyszłość, wszystkiego dobrego na Święta Bożego Narodzenia oraz Nowy Rok!
OdpowiedzUsuńHalszko, patrz z optymizmem w przyszłość, wszystkiego dobrego na Święta Bożego Narodzenia oraz Nowy Rok!
OdpowiedzUsuńKochana, radości w gronie Najbliższych na dalszy czas Bożego Narodzenia!
OdpowiedzUsuńUściski
Mimo tych smutnych zdarzeń życzę radości bo są na pewno inni którzy potrzebują Twojej radości w ten świąteczny czas:-).
OdpowiedzUsuńZ głębi serca życzę Ci szczęśliwego Nowego Roku 2017!
OdpowiedzUsuńPozdrawiam noworocznie:)
Dużo dobrego i niech Nowy Rok przyniesie zdrówko i pomyślność.
OdpowiedzUsuńPozdrawiam
Cześć, bardzo fajny blog! :) Masz cudny zwierzyniec, chociaż współczuję smutku, bo odejście zwierzaka nigdy nie jest wesołe. Pozdrawiam!
OdpowiedzUsuńNie poddawaj się! Życzę Ci aby 2017 przyniósł zdrowie, pomyślność i radość!
OdpowiedzUsuńDziekuje.serdecznie.za.odwiedziny,i.zapraszam.pisz.
OdpowiedzUsuńna.swoim.blogu,brakuje.mi.Twoich.postow,pozdrawiam.
cieplo
Dobrze chociaż, że pieska udało się uratować. Mam nadzieję, że teraz będzie tylko lepiej :)
OdpowiedzUsuńUtrata ulubionego zwierzęcia zawsze boli. Mam nadzieję, że sunia jeszcze długo w dobrym zdrowiu będzie Ci towarzyszyć. Życzę Ci Halszko wszystkiego co najlepsze w nowym roku. Pozdrawiam serdecznie :)
OdpowiedzUsuńSamych radosnych dni w Nowym Roku życzę Kochana :) Zdrowia dla Ciebie, Rodziny i zwierzaków:)
OdpowiedzUsuńTak to jest ,że niektórzy odchodzą,ale naszą zasługą są szczęśliwe chwile ,które przeżyli z nami.Masz pieska przy sobie i jego wdzięcznosć,dobrze ,że zauważyłas jego bolączki w odpowiednim czasie.Wiosna przed nami ,ona przynosi nadzieje,na poprawę nastroju.I tego Ci życzę ,Halszko z całego serca.
OdpowiedzUsuńBeautiful! :)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam serdecznie i czekam na jakies wiadomości z tego uroczego zakątka.
OdpowiedzUsuńPozdrawiam serdecznie i czekam na jakies wiadomości z tego uroczego zakątka.
OdpowiedzUsuńHalszko,
OdpowiedzUsuńbardzo dziękuję za odwiedziny i komentarz.
Mam nadzieję, że zamieścisz na swoim blogu oznaki wiosny.
Serdecznie pozdrawiam:)
Halszko,
OdpowiedzUsuńbardzo dziękuję za odwiedziny i komentarz.
Mam nadzieję, że zamieścisz na swoim blogu oznaki wiosny.
Serdecznie pozdrawiam:)
Kochana,bardzo.dziekuje.za.odwiedziny.i.komentarz,
OdpowiedzUsuńnie.wiem.jak.bedzie.z.Perelka.ona.ma.17.lat.i.zaczela.9.miesiac,ma.zaniki.miesni.i.chodzi.tylko.przy.mojej.pomocy,pozdrawiam.cieplo
Ech biedne te nasze zwierzaczki...
OdpowiedzUsuńWspółczuję Ci...
Może warto tylko przeinstalować system na laptopie i przestanie się długo ładować i zawieszać.
Porozmawiaj z jakimś informatykiem na ten temat.
Koszt relatywnie niewielki 100?, kiedyś sama to robiłam i nie trzeba nowego kupować.
A może warto kupić stacjonarny po leasingu, laptopy są bardzo drogie.
Pozdrawiam wiosennie !
Halszko, na którymś z blogów przeczytałam, że masz nowy sprzęt. Mam nadzieję, że już w wkrótce pojawi się kolejny Twój post.
OdpowiedzUsuńPozdrawiam:)
Pozdrawiam serdecznie.
OdpowiedzUsuńสมัคร D2BET
Gclub