Teraz do akcji wkracza moja Wnusia HANIA
Babciu musimy ratować Filonka bo inaczej Sonata od cioci Magdy go zje.Pytam się jakiego Filonka? No takiego małego kotka i całą historie dokładnie opowiada.Nie było innego wyjścia jak trzeba ratować to trzeba.
NASZ MAŁY FILONEK
Uwielbia bawić się i spać z Hanią.Bardzo lubi biegać po podwórku i zaglądać do kurek i kaczek. Poznał i zaprzyjażnił się z naszymi kocurkami.Jeszcze trochę boi się Beli i Oriona ,kiedy przechodzi lub przebiega koło psów to ogonek stawia do góry i tak się puszy że strach podejść.
Ja nazywam go Filuś bo tylko filuje co by tu narozrabiać.Zrobienie mu zdjęcia na podwórku jest niemożliwe bo porusza się z prędkością światła.
To mój nowy zakup.Brahamy olbrzymie. Parkę tych kurek udało mi się kupić dzięki Basi z blogu"Basia w krainie robótek"
Kogucik
Kurka
Parka ma cztery miesiące więc jeszcze urośnie.
Zrobiłam z wielkim trudem serwetę na mały stolik oraz koronkę do ozdobienia kredensu kuchennego.
Dziękuję bardzo za wszystkie miłe i ciepłe komentarze .
Moje ciągłe kłopoty z internetem nie zawsze pozwalają mi na wstawienie komentarza u Was ale wszystkie posty czytam i zachwycam się Waszymi pracami , podróżami , pięknymi tekstami oraz cudownymi zdjęciami.
Witam nowych gości którzy odwiedzili mój domek w lesie.