Obserwatorzy

niedziela, 29 kwietnia 2012

DAMA W OGRODZIE


Po przeprowadzce z bloku do domu w lesie zamieniłam wysokie obcasy, eleganckie ciuchy i pełny makijaż na jeansy, flanelową koszulę i kalosze-ogrodniczki. Tak jest wygodniej.
Od niedawna znów w moim domu pojawiła się prawdziwa dama.
Przyjechała z Krakowa od Bogusi z blogu "Szydełkowe czary-mary".


Zwiedziła ogród...


...na krasnala nawet nie spojrzała...


...uciekając, zgubiła szal...


                                                                   AKTUALNOŚCI


Firaneczkę  zaczęłam tuż po Wielkanocy i stanęło.
Pierwsza z kompletu już jest gotowa. Druga chyba na zimę :)
Ogród i zwierzaki na wiosnę są bardzo zajmujące.


Na efekt końcowy będzie trzeba jeszcze dłuuuugo poczekać.
Zapraszam na drugi post o moim domku w lesie napisany 1 godz. wcześniej.




6 komentarzy:

  1. Halinko, ale sama przyznajesz, że ten strój jest super wygodny i praktyczny.
    Krakuska iście elegancka i pasuje jej w tym otoczeniu.
    A firaneczka poczeka ...
    Pozdrawiam:)

    OdpowiedzUsuń
  2. Jak tylko spojrzałam na Damulkę to wiedziałam że to Bogusi robota, hihi
    Firaneczka jest śliczna,przyjdzie czas i dokończysz drugą :)))
    Pozdrawiam serdecznie!

    OdpowiedzUsuń
  3. I ja tez jak tylko zobaczyłam dame od razu przypuszczałam że to od Bogusi. Oczywiscie czytajac twojego posta Halszko, tylko się to potwierdziło :))

    OdpowiedzUsuń
  4. Tylko pozazdrościć damie , ze trafiła w tak cudowne otoczenie .
    Firaneczka już jest śliczna .

    OdpowiedzUsuń